Kupno nowego samochodu prosto z salonu to dla każdego człowieka i jego najbliższych wielkie wydarzenie. Zwłaszcza, gdy jest to samochód klasy premium, jak tytułowy model Audi. Każdy rozsądny kierowca po zakupie na pewno zastanawia się, co zrobić by jego auto jak najdłużej jeździło bezawaryjnie. Jeżdżąc w odpowiedni sposób możemy bowiem znacznie przedłużyć życie wielu kluczowych i bardzo drogich podzespołów. W dzisiejszym poradniku sprawdzimy jak jeździć, by chronić przed nadmiernym zużywaniem się sprzęgło w Audi A6 C7. Czyli w wersji, która jest dziś szczególnie popularna na naszych drogach.
Dostosuj styl jazdy
Zapewne wiemy już, że styl jazdy ma największe znaczenie, jeśli chodzi o zużywanie się sprzęgła. Pamiętajmy, że największe zużycie następuje zawsze w momencie, gdy dochodzi do intensywnego tarcia. Czyli wtedy gdy różnica obrotów między silnikiem, a skrzynią i kołami jest największa. Ruszając agresywnie z miejsca, wciskając głęboko pedał gazu i znacznie podnosząc obroty silnika, siła jest tak wielka że możemy z łatwością zerwać przyczepność opon do asfaltu. Okładziny cierne tarczy sprzęgłowej poddawane są wtedy olbrzymiemu tarciu, które samo w sobie prowadzi do ich przyspieszonego zużywania się, ale generuje również temperaturę.
Unikaj „palenia” sprzęgła
Nawiązując do poprzedniej sytuacji, gwałtowny wzrost temperatury okładzin i utrzymywanie się jej na wysokim poziomie przez dłuższy czas, nie jest dobre. Jeżeli przesadzimy, poczujemy charakterystyczny zapach spalenizny. Potocznie kierowcy nazywają to „spaleniem sprzęgła”. Mechanizm ten bardzo nie lubi powyższej sytuacji i nie inaczej będzie z naszym sprzęgłem w Audi A6 C7. Okładzina tarczy traci wtedy swoje właściwości. Przez pewien czas może dawać efekt ślizgania się, aż zwęglona wierzchnia warstwa ulegnie starciu. W skrajnych przypadkach materiał pęka, a fragmenty mogą odpaść, zakleszczyć się w mechanizmie, zaś sama tarcza może się zwyczajnie wygiąć. Taka skrajna sytuacja będzie wymagała natychmiastowej wymiany sprzęgła.
Źle rozumiany „eco-driving”
Wcześniej opisywaliśmy co może stać się ze sprzęgłem w czasie agresywnej, wręcz rajdowej jazdy. Jednak druga skrajność może okazać się równie niekorzystna. Niemała rzesza kierowców, zwłaszcza posiadająca auta z silnikami diesla, próbuje zaoszczędzić na paliwie poprzez stosowanie tak zwanego „eco-drivingu”. Jedną z jego zasad jest jazda na niskich obrotach silnika. Owszem, jest to dobra praktyka, jednak istnieją również pewne limity. Nie wolno obciążać silnika, czyli gwałtownie wciskać pedału gazu, poniżej 2000 obrotów na minutę gdy mamy silnik benzynowy, oraz poniżej 1500 obrotów w przypadku diesla. Przekraczanie tego poziomu wprowadza ogromne naprężenia i obciążenia do układu napędowego, które mogą skutkować uszkodzeniem bardzo drogiego elementu sprzęgła, jaki jest koło dwumasowe – warte kilka tysięcy złotych.
Holowanie przyczep
Podpięcie do auta przyczepki znacznie rozszerza możliwości przewożenia większych i ciężkich przedmiotów. Jednak silnik auta, które ciągnie za sobą dodatkowy ciężar, musi ciężej pracować. Przekłada się to również na większe obciążenia całego układu napędowego. Sprzęgło w Audi A6 C7 posiada oczywiście pewną rezerwę wytrzymałości. Jednak cały układ jest tak mocny, jak jego najdelikatniejsze ogniwo, którym jest wspomniane już wcześniej koło dwumasowe. Porzućmy więc na moment „eco-driving”, jeździjmy na nieco większych obrotach i nie „duśmy” silnika. Unikajmy też gwałtownego ruszania i przyspieszania. Osiągi obciążonego przyczepą auta nieco się obniżą, co jest zjawiskiem normalnym i nie powinniśmy tego na siłę nadrabiać. Na dynamiczną jazdę przyjdzie czas, gdy przyczepka zostanie w garażu.
Według ekspertów ze sklepu sprzeglo.com.pl, większe zużywanie się sprzęgła przy nieodpowiednim stylu jazdy ryzykują właściciele turbodoładowanych diesli, posiadających ogromny moment obrotowy. Niemniej zasady przedstawione wyżej odnoszą się do samochodów z każdym typem silnika. Płynne ruszanie, zmiana biegów bez szarpnięć, jazda na odpowiednich obrotach silnika… A przede wszystkim unikanie obciążania motoru gdy obroty są niskie, to najważniejsze elementy techniki jazdy, na które musimy zwrócić uwagę. Gdy wejdą nam one w nawyk, sprzęgło w Audi A6 C7 spokojnie wytrzyma nawet do 200 tysięcy kilometrów.
